Nie
jest to antyreklama butelkowanych wód mineralnych lub stołowych,
ale na odcinku Beskidzkiej Drogi Świętego Jakuba z Piwnicznej do
Starego Sącza woda kupiona w plastikowej butelce jest niepotrzebna. Wystarczy tylko kubek i bidon, a to powinien mieć każdy
wędrowiec, bo w kilku miejscach na tej trasie można napić się i
nabrać do bidonu prawdziwej wody mineralnej wypływającej prosto ze
źródeł, jakich jest wiele w Beskidzie Sądeckim, w dolinie
Popradu. Jest to nie lada gratka gdyż nie często można ugasić
pragnienie smaczną, naturalnie gazowaną wodą wypływającą wprost
z ziemi czy litej skały. Część z nich posiada ujęcia w postaci
kraników lub ocembrowanych studni, które ułatwiają czerpanie.
Zdroje, z których bije zdrowa, „kwaśna woda” czyli szczawa, o
nieprzeciętnych i zróżnicowanych smakach, ściągają od dawna do
swych źródeł rzesze turystów, kuracjuszy, oraz okolicznych
mieszkańców.
Zaraz
na początku wędrówki tym odcinkiem Beskidzkiej Drogi Świętego
Jakuba, w Parku Zdrojowym w Piwnicznej, znajdują się dwa ujęcia
wody mineralnej: jedno o nazwie Piwniczanka – 1 w budynku dawnej
pijalni, a obecnie w Kawiarni Artystycznej i drugie Piwniczanka P -7,
poniżej w niewielkiej murowanej altanie. Po przejściu kilku
kilometrów, w wiosce o nazwie Głębokie, położone około 300 metrów od szlaku Jakubowego, znajduje się najsłynniejsze
i najstarsze znane w dolinie Popradu źródło Kinga. Jest jeszcze żelazisto-siarczkowe źródło Anna w Barcicach, położone w
większej odległości, około 800 metrów, od wyznaczonej trasy wędrówki. Wypływa ono ze szczeliny skalnej i nie jest też
tak zagospodarowane jak te wcześniej wymienione.
 |
Beskid Sądecki, źródła wody mineralnej w dolinie Popradu. Piwniczna: 1- Piwniczanka 1, 2 - Piwniczanka P - 7, Głębokie: 3 - źródło Kingi, Barcice: 4 źródło Anna |
Wody
mineralne w dolinie Popradu
Beskid
Sądecki, rozdzielony rzeką Poprad na wschodnie pasmo Jaworzyny
Krynickiej i zachodnie Pasmo Radziejowej, pod względem geologicznym
należy do płaszczowiny magurskiej. Osady płaszczowiny
zbudowane są głównie z utworów formacji fliszowej utworzonej w
Oceanie Tetydy od okresu kredy po paleogen. Zostały one wynurzone i
sfałdowane na przełomie paleogeonu i neogeonu. Wykształciły się
wówczas dwie strefy tektoniczno facjalne: krynicka i sądecka
(leżąca bardziej na północ), budowa tektoniczna tej części ma
charakter fałdowo blokowy a ich wspólną cechą jest obecność
systemu uskoków poprzecznych, które spowodowały rozbicie tych
struktur na szereg bloków poprzesuwanych względem siebie. Ta budowa
geologiczna przyczyniła się do największego nagromadzenia w
Polsce naturalnych wypływów wód mineralnych zlokalizowanych w
dolinie Popradu Zasięg
występowania tych wód jest bardzo duży i obejmuje okolice: Barcic,
Rytra, Piwnicznej, Łomnicy, Żegiestowa, Muszyny oraz Krynicy.
Charakteryzuje się on licznymi źródłami „wód kwaśnych",
czyli szczaw,, zawierających wolny dwutlenek węgla, według
przyjętych na ogół poglądów — pochodzenia wulkanicznego. Ich
występowanie uwarunkowane jest przesunięciem systemu szczelin
sięgających znacznych głębokości. Wydostający się nimi z głębi
ziemi dwutlenek węgla nasyca płytkie wody infiltracyjne i tworzy
szczawy płytkiego krążenia, których mineralizacja sięga do 4 g/
dml. Wielkość mineralizacji zależna jest od długości drogi
i czasu migracji wód pomiędzy miejscami ich tworzenia i wypływu.
Wydajność takich źródeł waha się pomiędzy 0,5 do 35,0
dml/ min. Szczawy głębokiego krążenia
znane są tylko z głębokich odwiertów i w porównaniu do szczaw
płytkiego krążenia różnią się ilością składników sodowych
i chlorkowych. Ponad to w wodach tych pojawia się brom i jod, a ich
mineralizacja sięga do 30 g/dml.
Wody
mineralne Beskidu Sądeckiego wykorzystywane są w lecznictwie
uzdrowiskowym, a także w przemyśle rozlewniczym. Uzupełnieniem
wykorzystania tych wód są ogólnodostępne naturalne wypływy.
Dzięki tak licznie występującym źródłom wody mineralnej
znajduje się tu największy zespół uzdrowiskowy z tak znanymi
kurortami jak: Krynica, Szczawnica, Piwniczna, Muszyna, Żegiestów,
Wierchomla, Łomnica, czy Tylicz, noszący nazwę Popradzkie Zagłębie
Balneologiczne. We wszystkich tych miejscach tryskają lecznicze
źródła wody mineralnej, które stanowią około 60% polskich
zasobów.
Jednym
z pierwszych badaczy, który zwrócił uwagę na występowanie
naturalnych „kwaśnych wód” w tej części Karpat, był
Stanisław Staszic, który opisał ich występowanie w okolicach
Piwnicznej. Pierwsze źródło wody mineralnej w tych stronach
odkryte zostało w wąskiej dolince potoku Głęboczanka w 1814 r.
przez pasterza Michała Cięciwę. W ciągu paru następnych lat
znalazł on trzy dalsze zdroje. W połowie XIX wieku wioska Głębokie,
zwana wtedy Miechury, było już uczęszczane przez amatorów wodolecznictwa, wykorzystujących tę wodę do picia i do kąpieli.
Kąpiele odbywały się w wynajmowanych u ludności miejscowej
domach, a wodę ze źródeł transportowano w beczkach. Później
przy źródłach wybudowano drewniany „budynek zdrojowy”. W
czasie I wojny światowej budynek zdrojowy i wszystkie urządzenia
uległy zniszczeniu wskutek pożaru, a potem przez jedną z częstych w tych
okolicach powodzi. W pierwszych latach XX wieku rolę głównego
zdroju przejęła wioska Łomnica, położona na południe od
Piwnicznej, w której znano już wtedy kilkanaście źródeł szczaw,
położonych w pięknej pod względem krajobrazowym dolinie potoku
Łomniczanka, która była popularnym terenem spacerowym dla coraz
liczniej przybywających do Piwnicznej letników. Woda z Łomnicy ze
względu na wyjątkowo dobry smak zyskała wtedy dużą popularność,
a sama miejscowość nazwę „Nowa Krynica". Przed samym
wybuchem II wojny światowej planowano budowę sanatorium, ale
wydarzenia wojenne spowodowały, że uzdrowisko przestało
funkcjonować.
W latach 30-tych XX wieku, rozpoczęto wiercenia w
poszukiwaniu wody mineralnej w samej Piwnicznej, popularnej już
miejscowości letniskowej. Pierwszy udany odwiert wykonano w 1932
roku i jest to do dzisiaj czynny zdrój „Piwniczanka 1”.
Wybudowano też łazienki z 20 wannami umożliwiające wydawanie ok.
200 kąpieli dziennie i miasto otrzymało status uzdrowiska o nazwie
Piwniczna-Zdrój, specjalizującym się w profilaktyce leczniczej
chorób układu oddechowego oraz układu trawienia.
 |
Piwniczna-Zdrój, przystanek przy linii kolejowej z Tarnowa do Leluchowa i Krynicy wybudowanej w 1876 roku. |
Rozpoczęto
również budowę łazienek borowinowych po znalezieniu złóż
borowiny w Kosarzyskach k. Piwnicznej. Od 1968 roku rozpoczęło się
butelkowanie wody Piwniczanka Obecnie Piwniczna jest nadal popularną
miejscowością uzdrowiskową, wczasową i turystyczną.
 |
Beskid Sądecki, dolina Popradu. Widok na Piwniczną-Zdrój. na horyzoncie Pasmo Jaworzyny Krynickiej |
Wody
mineralne na Beskidzkiej Drodze świętego Jakuba
W
trzech miejscach na trasie z Piwnicznej do Starego Sącza można
skosztować i zabrać ze sobą „kwaśne wody”, czyli wody
mineralne nazwane naukowo szczawy lub szczawy żelaziste.
Piwniczna-Zdrój, źródło „Piwniczanka 1”
Najstarsze
źródło odkryte przez dr Juliusza Korwina Gąsiorowskiego, lekarza
lwowskiego, który przebywając w roku 1885 na wakacjach w Piwnicznej
dokonał badania tutejszych wód mineralnych, stwierdzając ich
wysoką wartość profilaktyczną i leczniczą, oraz określając je
jako szczawy i szczawy żelaziste. Pierwszy odwiert
głębinowy, umożliwiający kontrolowane wykorzystanie wody wykonano
w 1932 roku na terenie dzisiejszej dzielnicy Zawodzie, która jest
też dzielnicą uzdrowiskową. Wodę z odwiertu „Piwniczanka 1",
pobierać można od 1968 roku z ujęcia znajdującego się w budynku
dawnej pijalni, przebudowanej obecnie na „Kawiarnię Artystyczą”.
 |
Piwniczna-Zdrój, kawiarnia Artystyczna, wewnątrz ujęcie wody "Piwniczanka 1" |
Woda ze źródła „Piwniczna 1” jest średniozmineralizowana,
wodoro-węglanowo-wapniowo-magnezowa, wydobywana ze studni
głębinowych z obszarów tak zwanego głębokiego krążenia. Ma
wysoką zawartość wodorowęglanów wynoszącą 1260 mg/l i uważana
jest za wodę mineralną leczniczą i jest stosowana w kuracjach
uzdrowiskowych. Należy tutaj zwrócić uwagę, że działanie
fizjologiczne wód z wodorowęglanami rozpoczyna się już wtedy, gdy
ich zawartość jest większa niż 600 mg/l. Woda z tego źródła
przez lekarzy uzdrowiskowych zalecana jest także jako uzupełnienie
codziennej diety. Wpływa na zmniejszenie skutków stresu, obniża
napięcie nerwowe i gasi pragnienie.
Zawartość
głównych jonów: Na+ - 499.0 mg/l, Ca2+ - 318.0 mg/l, Mg2+ - 282.0
mg/l, K+ - 36.0 mg/l, Fe2+ - 11.0 mg/l, Li+ - 6.0 mg/l, Ba2+ - 4.0
mg/l, NH4+ - 4.0 mg/l. Cl- - 16.0 mg/l, gazy rozpuszczone: HCO3 -
3996.0 mg/l, SO-4 - 3.0 mg/l.
Piwniczna-Zdrój, źródło Piwniczanka P – 7
Jest
to naturalny wypływ średniozmineralizowanej i czystej
bakteriologicznie wody wodoro-węglanowo-wapniowo-magnezowej,
pochodzącej z tak zwanego płytkiego krążenia, zlokalizowany w
Parku Zdrojowym, w dzielnicy Zawodzie. W środku murowanej altany,
nakrytej kopułą, znajduje się obudowane źródło wody mineralnej,
a wokoło ustawione są ławeczki. Woda jest mniej zmineralizowana
niż „Piwniczanka – 1” i zaliczana jest do wód mineralnych,
dobrze gasi pragnienie i stanowi dobre uzupełnienie codziennej
diety.
 |
Piwniczna, Park Zdrojowy. Ujecie wody "Piwniczanka P-7" |
Z Piwnicznej-Zdrój Beskidzka Droga Świętego Jakuba prowadzi wzdłuż Popradu, prawą jego stroną, do wioski Głębokie. Obok kościoła pod wezwaniem Trójcy Przenajświętszej szlak skręca w lewo, natomiast droga prosto prowadzi do Parku Świętej Kingi, w którym znajduje się źródło Kinga.
 |
Beskid Sądecki, dolina Popradu. trasa Beskidzkiej Drogi Świętego Jakuba z Piwnicznej do Głębokiego. |
Głębokie, źródło Kinga
Położone na wysokości 421 m
n.p.m. w dolinie potoku Głęboczanka, u stóp góry Makowica, źródło
średniozmineralizowanej wodoro-węglanowo-wapniowo-magnezowej
wody źródlanej, z tak zwanego płytkiego
krążenia, zalecanej do picia i kąpieli przy wielu schorzeniach:
nerwicach, chorobach wrzodowych, chorobach dróg oddechowych.
Zaliczana jest do wód mineralnych, dobrze gasi pragnienie i stanowi
dobre uzupełnienie codziennej diety. Masowo pobierana jest przez
ludność miejscową, a także przyjeżdzającą z dalszych okolic.
Woda ma stałą temperaturę 9,4 0C
i kwasowość zasadową pH 6,2. Jest to najstarsze znane źródło
wody mineralnej w dolinie Popradu. Odkryte zostało w 1814 r. przez
pasterza Michała Cięciwę. By je udostępnić rozbił otaczające
wyciek skały i wykonał prymitywna obudowę. W pobliżu odkrył
jeszcze dwa źródła, jak wtedy mówiono „kwaśniej wody”. W
drugiej połowie XIX wieku wykonano analizę chemiczną i
bakteriologiczną czterech źródeł i wyznaczono okręg ochrony
górniczej o promieniu 1000 metrów. Teren ten wykupił od gminy F.
Jendel i zbudował niewielki budynek zdrojowy, w którym znajdowały
się ujęcia wody do picia i do kąpieli. Amatorów do kąpieli nie
było jednak zbyt wielu, bo na Popradzie nie było mostów i Głębokie
nie miało połączenia z drogą prowadzącą ze Starego Sącza do
Piwnicznej biegnącą po drugiej stronie rzeki Poprad. W czasie I
wojny światowej budynek spłonął, odbudowany ponownie uległ
zniszczeniu w 1934 roku w czasie wielkiej powodzi. W 1971 r. wykonano
rekonstrukcję źródeł. Obok siebie znajdują się trzy ujęcia źródeł Kinga I, II i III wyprowadzające szczawę o prawie
identycznym składzie fizykochemicznym i udostępnione w obudowanym
punkcie czerpalnym.
 |
Głębokie, źródło Kinga |
Zawartość
głównych jonów: Na+ 489 mg; Ca2+ 218 mg/l; Mg2+ 94 mg/l; Cl- 1,3
mg/l; SO4 2- 0,5 mg/l, gazy rozpuszczone: HCO3 - 2395 mg/l. CO2 - 2,5
g/dm3/l.
Na
początku XXI wieku opiekę nad źródłami przejęło Stowarzyszenie
Młodów – Głębokie założone przez mieszkająca w Młodowie
działaczkę społeczną i kulturalną Marię Wandę Krasowską. Z jej
inicjatywy teren wokół źródeł został zagospodarowany, Popradzki
Park Krajobrazowy opracował i wyznakował Edukacyjną Ścieżkę
Przyrodniczą i całość nazwano Parkiem Świętej Kingi.
Przed
wejściem na widokową polanę wykonana została kamienna platforma z
rzeźbą Świętej Kingi.
 |
Głębokie, figura świętej Kingi |
Wzdłuż ścieżki na polanę i na samej
polanie postawione zostały kamienne głazy z piaskowca, z którego
zbudowane są tutejszego góry.
 |
Głębokie Park Świętej Kingi |
Na tabliczkach przymocowanych na
każdym z tych kamieni można przeczytać krótką informację o
legendach i cudach jakie miały miejsce za sprawą żyjącej w opinii
świętości księżnej Kingi, późniejszej błogosławionej i potem
świętej, która po śmierci swego męża, księcia Bolesława V
Wstydliwego, zamieszkała w założonym przez siebie klasztorze
klarysek w Starym Sączu.
Bodźcem do utworzenia Parku Świętej Kingi była uroczystość kanonizacji księżnej Kingi, która miała miejsce w Starym Sączu w 1999 roku, dokonana przez papieża Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Polski. Postać i pamięć świętego papieża Polaka utrwala posadzona w tym parku, w jego ukochanych górach, sosna zwyczajna. I przywołuje w pamięci jego wezwanie: "pamiętajcie, pilnujcie mi tych szlaków".
a jaka jest możliwość (komunikacyjna) by zacząć w Litmanowej ?
OdpowiedzUsuńKilka razy szedłem z Litmanovej. Podjeżdżałem autobusem z Rynku w Piwnicznej chyba firmy Markbus, do Kosarzysk na ostatni przystanek "Szczawnicka Pętla" i szedłem szlakiem czerwonym najpierw na Obidzę, gdzie na przełęczy Gromadzkiej w lewo odchodził szlak zielony na Eliszówkę. Z tego szlaku w dwóch miejscach są oznakowane ścieżki do Litmanovej. Na przełęcz około 1 godz. i z tamtąd do Litmanovej też około 1 godz. Po wyjściu z z sanktuarium oznakowanym muszelkami szlakiem jakubowym. Schodząc z drogi asfaltowej w lewo w las należy uważać na oznakowanie, bo nie jest zbyt dokładne. W razie problemu trzeba kierować się na wschód aż do żółtego szlaku prowadzącego wyraźną ścieżką na Eliaszówkę. powodzenia, Buen Camino!
Usuń